Archiwum 02 stycznia 2004


sty 02 2004 TRUE BLACKOWA IMREZA 2004 :D
Komentarze: 5

No i mamy już rok 2004, ostatni rok spędziłem bardzo, ale to bardzo przyjemnie, dużo nowych znajomych i w ogole, a szczegolnie 2 ostatnie miesiące ( wile osób wie o kogo mi chodzi ). A jak spędziłem tą ostatnia noc w starym roku???? Boże, na poczatku bylo The best i 1 butelka, 2 butelka, 3 butelka jeszcze wszyscy jakoś wyglądają, nadchodzi godzina 22.30 wychodzimy na spacer do lasu :D wyszłem dostałem troszkę świeżego powietrza i mnie ścieło, Boże jak ja wyglądałem, ale spacerek ogolnie byl super. Dalej. Wróciliśmy do domku i zabrało mnie na żyganie HEH no to idziemy do łazienki spędziłem tam ogolnie no z dobrą godzinę. Najlepsze i tak było żyganie krwią. ale nie będe opisywał. Nagle wpada Magda i "Dostałeś sms'a od Maji" no to biorę telefon i rozmawiam z głową w kiblu :P No potem sie przespałem i byłem jak nowo narodzony :) No więc wchodzę do pokoju gdzie wszyscy siedzile, zaczynam jesć ciasto, a wszyscy sie na mnie lampią :D i Nagle takie hasło od Magdy "Goofy wyglądasz jak Satyr" (Satyr - wokalista Satyricona, genialnej blackowej kapeli ) No więc przyszła pora na dalsze spanie :) Nie było już wolnych łóżek, no to spałem w jednym łóżku, ale w osobnych śpiworach z Magdą, prosze się nie doszukiwać podtekstów erotycznych. I teraz mama

 Grześka - gospodarza - a gdzie śpi Magda

Grzesiek - a no z Goofym

Mama - jak to z Goofym

Grzesiek - Mamo oni się znają od przedszkola

HEHE ale hasełko, no dobra nadszedł ranek, śniadanko, pizza i do domciu, wcześniej pożegnanie gospodarza oczywiście i do domu wrociłem po godzinie 13 :)

Pozdrowienia

Dla Grześka - dzieki za zajebistego sylwka i w ogóle :)

Dla Magdy, Shadowa, Czypa, Moniki, Litwy i Moniki - za wspólną zabawe heh :) jak coś to za rok znów to samo HEHE

Dla Soji, Beci, Wodza, Jacusia, Izy i Ani - wracajcie już z tej Wisły alkoholicy :P

Dla Selci, Temidki, Maji i reszty znajomych ( Selcia nie zadźwinoniłaś do mnie, a umiałem całe mydełko FA dla ciebie, osz ty bydlaku :P )

 

goofy : :